Poznałem Lord Melkora na jednej ze wspólnych wypraw jako najemnik. Były żołnierz skazany na wiezienie za dezercje z pola bitwy.
Do karawany przystąpił podczas jednej z bojek karczemnych w których niechybnie brałem udział. Towarzysze wchodzący w skład karawany pomogli mi się pozbierać w zamian za to "oddalem" swego konia w dobre ręce kupca i zarazem obecnego pracodawcy.
Ostatnio edytowane przez Feniu : 16-03-2017 o 09:40.
|