Sander d20+6 (+2 flanka) vs 14 = 11 pudło!
Szermierz, mimo rozległych ran i znacznego osłabienia nie miał zamiaru odpuścić, tylko on tam póki co dysponował prawdziwą bronią. I to nie byle jaką! Błyszczący sztych wspaniałego rapiera wystrzelił do przodu celując w miękką tkankę między łączeniami pancerza maszkary. Na próżno! Bestia poruszyła się gwałtownie, a ostrze niegroźnie ześlizgnęło się po grubej skorupie.
Nerisa power attack d20+4+2 (-1PA) vs 14= 6 pudło!
Cios Sandera nie trafił, ale być może odwrócił uwagę monstrum na tyle, by wojowniczka mogła skutecznie zaatakować z drugiej strony. Rzuciła się na drapieżnika z impetem, zasypując go ciosami pięści i potężnych kopnięć, jednak żadne z nich nie zadało chyba opancerzonemu przeciwnikowi znaczniejszych ran. Sprawa stawała się poważna
Ishirou d20+5 (-4 improwizowana) vs 14 = 12 pudło!
Sasha kukri d20+5 vs 14 = 7 pudło!
Również i ciosy Tiańczyka i młodej dziewczyny, która wreszcie dotarła na miejsce, by ich wspomóc pozostały bez efektu. Gwałtowne ruchy rzucającej się na wszystkie strony bestii i jej gruby pancerz zapewniały jej bezpieczeństwo nawet mimo okrążenia i znacznej przewagi liczebnej wroga! Rzuciła się na poranionego już szermierza z piskiem, nic sobie nie robiąc ze spadających na nią ciosów.
claw 1 d20+1 vs 14 = 20 trafienie!
Obrażenia 1d3= 2
claw 2 d20+1 vs 14 = 12 pudło
sting d20+1 vs 14 = 11 pudło!
Jak na jeden dzień było to zdecydowanie zbyt dużo wrażeń i wysiłku. Szermierzowi nie udało się uniknąć w pełni wściekłego ataku rozzłoszczonego zwierzęcia. Szczypce rozerwały mu nogawkę i głęboko poharatały udo. To była jego czwarta rana tego dnia i czuł, że już dużo więcej nie wytrzyma, ledwo trzymał się na nogach.
Nerisa power attack d20+4+2 (-1PA) vs 14= 15 trafienie!
Obrażenia 1d4+5 = 8
Ishirou d20+5 (-4 improwizowana) vs 17 = trafienie
1d6+4 = 9
Jego towarzysze nie mieli jednak zamiaru pozwolić mu umrzeć. Zaatakowali jednocześnie, rzucając się na wroga. Z jednej strony na bestię naparła ćwierć-orczyca zasypując ją gradem ciosów, a z drugiej Ishirou rozbił na jej pancerzu masywny ciężki kawał okrętowego kadłuba. Bestia zapiszczała żałośnie, jej pancerz pękł z trzaskiem wbijając się do środka ciała i niszcząc tamtejsze organy. Stwór zadrżał i znieruchomiał.
Szermierz padł ciężko na kolana. Mało brakowało... W oddali tropikalne słońce chowało się za widnokręgiem.
+200xp dla wszystkich za zabicie dużego kraboskorpiona
+100xp dla wszystkich za przetrwanie pierwszego dnia
+100xp dla wszystkich za dotarcie do statku