Rycerz uważnie popatrzył na krasnoluda. -Ja również mam nadzieję, ze ta drobna sprzeczka pójdzie w niepamięć. Moje włości leżą pod Marienburgiem. Jestem pasowanym rycerzem jednak nie należę do żadnego zakonu. Szukam przygód
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |