Kanały...
Z bliska wyglądało to jeszcze gorzej, niż się tego Axel spodziewał. Bród i smród... i - prawdę mówiąc - nie bardzo było gdzie postawić nogi. Spacer szerokim trotuarem to zdecydowanie nie był, a kąpiel w ściekach z pewnością nie mogła być przyjemna. No ale skoro płacili...
Jakimś plusem było to, że goblin się poharatał i zostawił po sobie ślady.
- Skoro jest ślad, to za nim idziemy - powiedział - zanim się nam nasz goblin utopi w tych ściekach. |