Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-03-2017, 18:51   #190
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Po drodze do karczmy Lothar, nie chcąc brudzić ani bogatego stroju, ani nawet stroju podróżnego kupił tanie zwykłe ubranie, wiedząc, że wyrzuci je zaraz po "misji". Przez chwilę szukał nieprzemakalnych butów, ale szybko zrezygnował i kupił najzwyklejsze - jak się dowiedział, jeśli ześliźnie się z chodnika to potrzebowałby rybackich butów do ud by się nieczystości nie wlały mu do butów.
Przebrał się szybko, krzywiąc się z powodu sztywnego materiału, do jakiego nie był przyzwyczajony, założył kolczugę i wziął broń.
Czuł się dziwnie z gołą głową i bez płaszcza, ale wiedział, że i jedno i drugie przeszkadzałoby mu w kanałach.
Zszedł do nich jako drugi. Nie znał się na tropieniu, dlatego wpuścił przed siebie "zwiadowcę", ale na wypadek walki trzymał się z przodu - gdyby doszło do walki, miałby spore trudności w przepchaniu się wąskim chodnikiem przez innych.
Jego waleczność i opanowanie zostały szybko wystawione na próbę gdy w nos uderzył go smród wydobywający się z kanałów. Żałował że nie ma przy sobie wyperfumowanej chusteczki, którą mógłby do niego przytknąć. Niestety, wcześniej o tym nie pomyślał, a teraz mdłości w końcu wygrały i Lothar zwymiotował do kanału, który stał się dzięki temu odrobinę czystszy...

- Chodźmy... Im szybciej się z tym uporamy tym lepiej... - łapał odech mówiąc.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline