Ciężko powiedzieć... Średniowiecze... Przyjemne, ale co tu nie mówić, oklepane. Dużo czasu grałem w tych klimatach i mówiąc krótko zaczęły mnie nudzić, chociaż wciąż je lubie. Są przyjemne ze względu na prostotę.
Ostatnio jednak zakupiłem sobie podręcznik do Shadowruna, i zanim jeszcze zagraliśmy, już mi się podobało.
Przyszłośc stawiam więc na równi ze średniowieczem... Jest przeciwieństwem większości światów średniowiecznych fantasy - złożony, i nie ma w sobie nic z baśni jak to zwykły mieć światy średniowieczne. To mnie właśnie w tym czasie urzeka - ten kontrast do światów które znam już tak dobrze.
Postapokaliptyka? Światy takie bardzo lubię i chociaż nie miałem okazji zagrać w RPG w takim systemie to bardzo mi się podobają. Czemu? Nie mam pojęcia, poprostu jest w nich coś co mnie przyciąga.
Krótko mówiąc lubię grać mniej więcej tak samo w każdych czasach, najmniej jednak w teraźniejszości - mam jej już dośc na codzień.
