Skórznia wymoczona w specjalnych olejkach zapobiegała nadmiernym poparzeniom i Ano nadal cieszył się świetnym zdrowiem. Jedynie jego fryzura nabrała nie tylko nowych barw, ale też kształtów. Momentami prześwitywała też świeża i różowa skóra. Skrzydlate bydle musi zapłacić za tą poczwarz. Niziołek nie miał czasu i chęci łapać za kuszę. Bełty zapewne tylko bardziej by rozjuszyły smoka. Ano postanowił się skupić na swoim pierwotnym celu, jakoż wiadomo, że pierwsza myśl zazwyczaj jest najlepsza. Ściskając miecz i sztylet popędził wprost pod ogon stwora. Trzymał się również nadziei, iż tym razem smok zaatakuje kogoś innego lub chociażby uniknie płomienia.