21-03-2017, 16:22
|
#303 |
Konto usunięte | - Pewnie ten parszywy krasnolud ucztuje sobie w tunelu ze swoimi rodakami, kiedy nam przyszło forsować jakieś obskurnie wyglądające wrota - stwierdziła cierpko Solo, kiedy w końcu dotarli do bramy w kształcie czaszki, lecz na widok poważnego oblicza Baylofa szybko się poprawiła:
- Wiem, że to mało prawdopodobne, ale znając nasze szczęście... - uśmiechnęła się zawadiacko do łotrzyka pozostawiwszy wymowną pauzę, po czym zbliżyła się do bramy, dokładnie ją oglądając.
- Tu jest dziura - powiedziała po chwili wojowniczka, wskazując palcem nadgryziony otwór w kracie. - Podsadź mnie i miejmy to już z głowy. Dawno w karczmie nie byłam i odwykłam już od alkoholu oraz pieczonej dziczyzny, więc pewnie dam radę się przecisnąć... A i podaj mi pochodnię jak już będę po drugiej stronie. Za cholerę nic tu nie widzę...
__________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019 |
| |