Kochani, mam totalne urwanie głowy, czas popisać będę miał dopiero jakoś w piątek wieczorem. Ale wtedy porządnie ruszymy :P
Co do proc. No, ale niekoniecznie teraz w nocy. Do tego większość płótna zużyła wiedźma na obwiązanie rozległych ran osła, no i nie wiem czy lina żeglarska nie byłaby zbyt masywna... Ale z drugiej strony nie ma co przesadzać. Myślę, że jak postać poświęci na to ze dwie godzinki to wyjdzie jej coś ze statami procy, ewentualnie z właściwością fragile (rozpada się przy 1 na rzucie na trafienie). |