Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-03-2017, 20:55   #220
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Zingger poświecił latarnią do środka komnaty. Zamarł gdy dojrzał plugawe szczegóły. Uczynił od razu znak Ranalda dla kurażu.

- Tośmy się wpierdolili, Panowie. Gówno w kanale, to najmniejszy nasz problem. - skwitował.

Zaraz jednak uspokajająco poklepał Szkiełko po plecach podczas pracy nad drzwiami. "Ostatnia rzecz, to morale w grupie obniżać, Panie Zingger" - skarcił się w myślach.

- Gdyby trzeba coś potrzymać, przekręcić, po prostu pomóc, Herr Szkiełko, to mówże. Palce mam gibkie - zadeklarował.

- Panie Techler, to jest ani chybi czarnoksięskie lokum. Te napisy, zapewne w jakimś martwym języku, ten pentagram, poroże. To nie miejsce schadzek gospodyń miejskich Bogenhafen. Trzeba to będzie spalić, zniszczyć. Nikt nie powinien mieć z tego pożytku. Nikt
- powiedział patrząc znacząco magowi w oczy. - Jesteście pewni, czy to, aby nie pułapka? Mi te symbole mroczne niczego nie mówią...
 
kymil jest offline