Ja już napisałam ten formularz. Nienawidzę pisać czegoś dwa razy, więc jeśli się okaże ze cos sie zepsuło i nie napisało to trudno. Nie dam rady się powtarzać, starałam się z tym formularzem i był fajny
Edit: Nie wiem co się stało. Pierwszy raz mi się tak zdarzyło, żeby w historii google doc'a nie było wzmianki o zmianach w dokumencie, jakich dokonywałam do godziny 23. Ślad urywa się na 21:56 i dalej jakby mnie tam nie było, a pisałam długo do późna i nawet się nie wyspałam przez to ._. Wcześniej się niby łączy ze zmianami Pipboya, który był o 23:20, ale wtedy wciąż widać urwany ślad po formularzu, który jakby zniknął...
I teraz nie wiem, czy to wina tego googla czy tego, że ktoś tam pisał prócz mnie. Być może gdyby nikt nie pisał, to dziś bym weszła i by mi zsynchronizowało to, co pisałam wczoraj i by wczytało, a jest tam już naniesionych tyle zmian ze strony innej osoby, że jakoś nie pykło
Jest mi przykro na tyle, że mi się odechciało nawet jeść, o. Tak fajnie sobie napisałam, smutne życie rudego człowieczka.