Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-04-2017, 13:26   #68
Tom Atos
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Podróże są ciekawe. Podróże kształcą. Pozwalają oddalić się od niebezpieczeństwa i wpakować się w następne. Franz lubił podróżować, a jeżeli do tego miał miłe towarzystwo i luksusy większe niż w domu, to nad czym się tu zastanawiać.

Miał co prawda nieco wyrzutów sumienia, że zostawia hrabiego Zamoyskiego samego w Londynie, ale nie chciał puszczać przyjaciółek samych. Podjęli się niebezpiecznej misji i nawet zwykła podróż do Paryża mogła się okazać groźna.
- Uważaj hrabio. Ten człowiek jest szalony, ale nie głupi. Nie ryzykuj niepotrzebnie i dołącz do nas jak najszybciej.
Powiedział Polakowi, gdy ściskali sobie dłonie na stacji.

Co do niebezpieczeństw podróży miał niestety rację. Pierwszym był rozwydrzony smarkacz, który zakłócił Franzowi błogi proces trawienia kolacji, a od tego wszak można się nabawić wrzodów żołądka. Drugie niebezpieczeństwo dopadło go na tarasie widokowym, gdy podziwiał fale Francuskiego Kanału.

Jakiś ogromny stwór pływał wokół promu, a inny niewidoczny szumiał w powietrzu skrzydłami. Co za kolejny przykład braku wychowania. Straszyć ludzi, gdy są najedzeni. Czy doprawdy nie można tego robić, gdy są na czczo?

Na francuskiej ziemi, już nic z Krainy Czarów nie zakłóciło spójnego obrazu rzeczywistości i mogli udać się na nocleg do opuszczonej posiadłości Eleonor.
 
Tom Atos jest offline