Niemal niczym się nie różni, tylko czasami? To przecież największa różnica pod słońcem... Nie potrafię sobie tego wyobrazić, bo nie gram w D&D
Wiesz, postapoki często mają to do siebie, że więcej tam strzelania, niż główkowania. W systemach osadzonych we wcześniejszych realiach szczycą się tym, że więcej tam myślenia, niż walki (oprócz battle'ów).