06-04-2017, 19:03
|
#30 |
| - O, cholera - rzuciła Nelleke, a oczy się jej zaświeciły. - Bierzemy to koniecznie. Może nam uratować tyłek w krytycznej sytuacji. A na tym - postukała w część broszy palcem - możemy jeszcze zarobić. Czy to wystarczająco szczęścia jak na jeden raz, i mamy stąd uciekać, zanim się obudzą i zobaczą nasze twarze? Szkoda trochę, bo trzech unieszkodliwionych Kapeluszników to atrakcyjny łup... Może by ich namówić do zeznań przeciwko Burrow w zamian za oddanie broszy? Nie wiem tylko, czy taki argument wystarczy. |
| |