Pykam punkt nadziei na te smętne zawodzenia.
5 dni brzmi dobrze. Nocleg w ruinach też. Ale gdzieś na obrzeżach.
Szperanie Searchem. Jakby jakiś zakamarek był to Tunneling. A na ewentualne duchy Smoking.
I wracamy do obozu co kwadrans o nieparzystej.
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin |