Profesor J. T. Happy był bardzo zmęczony po kilku godzinach pracy ze studentami. Oni byli tacy rozgarnięci - z jednej strony to bardzo cieszyło Happiego bo dawało to jakąś nadzieję dla tego świata, z drugiej jednak strony odpowiadanie na miliony pytań, przeprowadzanie tuzinów myślowych eksperymentów było takie wyczerpujące, że aż stracił od tego apetyt. Obawiał się, co powie na to Charla, która z pewnością przygotowała pyszną rybkę i na pewno będzie na niego zła jeśli nie okaże wystarczająco entuzjazmu dla rybnej sprawy. Happy szedł więc do domu powoli, jak na ścięcie rozdarty pomiędzy miłością i strachem, zmęczeniem a głodem. Miał nadzieję, że czas sam rozwiąże jego problemy...
__________________ Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett
Ostatnio edytowane przez Wisienki : 10-04-2017 o 21:50.
|