Mnie by się nóż przydał ale skoro nie ma to wezmę skórzaną zbroję.
Noraku może w transie tam podszedłeś i nic o tym nie wiesz?
Ja goblińskiego nie znam więc zdaje się na Kargara, aczkolwiek jestem sceptyczny - no chyba, że by odrąbać mu np rękę? Może wtedy będzie się solidaryzował ze swoim szamanem i coś wyśpiewa.
Jeśli post MG w sprawie Liadona się nie zmieni to czekam w gospodzie na jadło. |