Cytat:
Napisał Marek Rewik  Ja tak w sumie próbuję podpatrzeć u innych(w psotach) o co chodzi w mafii z każdej strony i jak na razie wychodzi mi, że rzuca się 15 graczy do jednego wora i każdy się oskarża, bo tak! 
Trochę taka patologia Lastinn? :P |
Generalnie (nie zawsze, ale to przyjęta norma) miastowi powinni sobie pomagać poprzez aktywne uczestniczenie w całym tym dochodzeniu, czyli np. zadawać dociekliwe pytania, ale zarazem zachować minimum podejrzliwości wobec każdego. Aktywna gra ze strony miasta może znacząco ułatwić sprawę, ale mafia może wykorzystać to na swoją korzyść i sabotować ich wysiłki na różnorakie sposoby - kwestia dobrej manipulacji (udawane działanie na korzyść miasta jako najpopularniejsza metoda z możliwych :P), kłamstw i dawkowania informacji. Pierwszego dnia jednak ciężko ustalić cokolwiek, bo nie zastosowało się wcześniej umiejek, a na domiar złego większość osób sobie stroi żarty (wzbogacając je o fabularne konflikty). Najgorzej ma się sprawa z lurkerami (osoby piszące do minimum), bo bez sprawdzania ich za pomocą umiejek trudno jest wyciągnąć jakiekolwiek sensowne wnioski i w ten sposób czasem jakiemuś SK uda się dotrwać do ostatnich rund bez zwracania na siebie uwagi.
