Jeśli zdołacie nakłonić Lindara (patrz dok - tam jest ciąg dalszy wydarzeń), aby was wpuścił do środka, to zmęczenie zregeneruje się wam przed opuszczeniem tego miejsca. Oczywiście Narniel oraz Aerandil mają wstęp i nie muszą przekonywać Lindara o swoich dobrych zamiarach.
Boję się tylko co krasnoludy mogą powiedzieć. O kompanii Thorina Dębowej Tarczy i tym jak ich potraktowano każdy słyszał, a na pewno niejeden żywi przez to urazę do elfów z Mrocznej Puszczy, a dłużej żyjące krasnoludy (lub bardziej oczytane) na pewno wiedzą o tym jak Thranduil odmówił pomocy krasnoludom (z obawy przed odwetem Smauga) po napaści smoka na Erebor. Teraz co prawda żyją w przyjaźni, handlują ze sobą, choć pewien dystans i niesmak pozostaje.
__________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019 |