Witajcie
Na razie napiszę krótko i zwięźle, bez męczenia bliźnich potokiem literek na przywitanie. Tak się złożyło, że jestem gdzieś tam w tle, jako pomoc techniczna, stróż/cieć i wsparcie merytoryczne warsztatów. Udaje, że coś robię i tym podobne historie
Na serio jestem tu, aby wspomóc Czitboy'a i Was w warsztatach. Kwestie techniczne, mechaniczne, światopoglądowe/ wyjaśnienie "co autor miał na myśli", jeżeli dany fragment odpisu MG będzie budził pytania.
Będziemy pisać, tłumaczyć, wskazywać rozwiązania, podpowiadać, powtarzać się, wzdychać i wyjaśniać tyle ile trzeba będzie, abyście po zakończeniu przygody mogli spokojnie sami usiąść jako gracze przy stole Neuroshimy, a kto wie? Może za jakiś czas to ktoś z Was będzie nam snuł opowieść ze stołka MG?
W razie pytań i wątpliwości, albo gdybyście chcieli pomarudzić na głównoprowadzacego - piszcie śmiało
Zwykle jestem dostępna po nocy, ale to nie przeszkadza w pozostawieniu mi wiadomości via pw albo gg.
Jeżeli chodzi o doca - poczekamy aż pozostali gracze przedstawią swoje stanowisko i perspektywę na owo zagadnienie
Cytat:
to oczywiście robota Zombi
|
Mhmmm... no oczywiście! Robota Zombi, wina Zombi - więc wszelkie pretensje miejcie do niej, echhh. Już się zaczyna, standardowe zagranie ledwo człowiek przez próg przeszedł