Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-04-2017, 20:38   #634
Cattus
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
- Przed nami drabina. Powiedział cicho Bosch, zbliżając się do wyjścia z ukrytego korytarza i dokładnie je sobie obejrzał.

Upaprane jakimś świństwem ściany i zapierający dech w piersi smród nie mogły prowadzić do niczego dobrego. Na dodatek zapach świeżej krwi zniknął zupełnie. Czyli nie dochodził stąd. Więc co to było za miejsce? Jeden ze zrujnowanych domów? A może coś innego? Był tylko jeden sposób żeby się przekonać.

- Sadząc po przeraźliwym smrodzie i tym paskudztwie pokrywającym wszystko tutaj to nawet bym się zgodził. Oswald odpowiedział Randulfowi.

- Albercie, potrzymaj mój worek. Włażę tam. Podał tobół alchemikowi, schował miecz i już ze sztyletem w dłoni zaczął ostrożnie wspinać się po drabinie. Na klapę postanowił naprzeć najpierw delikatnie i nieco ją uchylić, aby zerknąć co może na niego czekać po drugiej stronie.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline