Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-04-2017, 19:00   #173
Ranghar
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Axim wybiegł na zaskoczonego orka i zamachnął się Twarzogniotem. Młot opadł z dużą siłą wbijając lewy bark w głąb ciała i miażdżąc lewe kolano. Przeciwnik wyjąc z bólu zamachnął się toporem w żołnierza. Axim spojrzał na topór i przesunął tarcze by odbić cios. Ostrze przesunęło się po tarczy tracąc na sile ataku, ale sam impet ciosu przebił napierśnik zostawiając w nim wbity topór.(-2PŻ) Mężczyzna padł na pośladki i widział zbliżającego się orka po swój topór. Bestia z wbitym ramieniem pod pierś zrobiła kilka niezdarnych kroków kulejąc na rozłupanym kolanie. Wbita w ciało lewa ręka majtała na wszystkie boki przy każdym kroku. Sybill dobiegała do wojownika z pomocą gotowa go bronić, gdy nagle świst strzały przeleciał nad ich głowami. Strzała wystrzelona przez Drauga wbiła się w mięsistą szyję orka. Po kilku chwilach ork osunął się na ziemie plując krwią, a łotrzyk podbiegł w ich kierunku.

Balkazar podbiegł do zdziwionego goblina i zamachnął się toporem. Ostrze weszło jak w masło rozłupując głowę na dwie strony i zatrzymując się dopiero w klatce piersiowej. Bryzgi krwi wzbijały ku górze, gdy całe ciało drgało w konwulsjach. Atak zobaczył ork oddalony o parę kroków przy ognisku.
- Coś ty zrobił brązowy! Wybije ci z łba głupoty! – Reszta jego wsparcia przy ognisku stała się bardziej czujna.
Balkazar zrobił parę kroków wstecz i spojrzał w uliczkę po lewej. Wysoko na murze paliło się ognisko, gdzie stała grupka wartowników. Byli za wysoko by mógł ich dosięgnąć. Przy uliczce na którą spoglądał miał większy zakład rzemieślniczy i dwa sklepy. Na wprost miał ognisko warty, która kierowała się w jego kierunku.

Esmond zadał pytanie harpii, ale ta mając już za obrany cel wroga rasowego odleciała nie zwracając na maga uwagi.

Ryfui wylądowała na większym namiocie, zaraz pod sobą miała goblina, w którego posłała strzałę. Cichy świst i mokry plask rozeszły się po uliczce. Strzała wbiła się w między oczy nie dając goblinowi szansy na jęk. Przeciwnik padł martwy twarzą do ziemi. Stojący przy nim ork warknął i zaczął rozglądać się wokół.

Olaf biegnący za harpią był przy namiocie za jej plecami. Usłyszał satysfakcjonujący dźwięk padającego ciała przeciwnika.

Acelia wychyliła się za zielonego namiotu i zobaczyła jak goblin pada zabity przez strzałę harpii. Nie zastanawiając się wiele obrała za cel następny widoczny cel. Wskazała tomem Zap! orka stojącego obok. Błyskawica wystrzeliła i zygzakowała długą uliczką trafiając przeciwnika w pierś. Spalona skóra tliła się od lewego ramienia do prawego biodra (-1PŻ).

Grzmot przepuszczając ataki Ryfui i Aceli dobiegł do rannego, przysmażonego zaklęciem orka i zamachnął się Orko-Tłukiem. Potężne uderzenie w pierś przeciwnika wyrwało płaty skóry i mięśni z piersi i ramienia. Mokre chlapnięcie krwi i odrywanych z ciała mięśni wraz z krzykiem przeciwnika wypełniły alejkę. Ciało pokonanego wykonało piruet i wpadło do pobliskiego namiotu.

Ryfui zyskała chwilę na rozejrzenie się po okolicy. Przed sobą zobaczyła Kościół Grungniego Niewzruszonego Muru(jasnoniebieski budynek), który był poszukiwany przez Olafa. Przy nim jednak kręciło się jeszcze więcej Zielonoskórych.

Bjorf stojący przy Esmondzie wskazał na fioletowy budynek po prawej.
- Dom Erthara profesora magii znajduje się tam, musimy zabezpieczyć jego badania i dowiedzieć się co robił przed atakiem na miasto. – Spojrzał na Rag – Twoje talenty mogą nam się przydać, chodź z nami. – krasnoludka skinęła głową.
Rag wysunęła się w prawo i wyciągnęła kuszę. Wystrzeliła bełt, który wbił się z plaskiem w pierś orka przed nią (-1PŻ). Następnie ciągnąć za szatę Bjorfa skoczyła w prawo kryjąc się za kolejnym straganem, mając tym samy oko na przeciwników przy ognisku i Ryfui.


Tura przeciwnika:


Zaalarmowani wartownicy zabójstwem goblina przez Balkazara ruszyli w jego kierunku. Dwa gobliny przy ognisku przesunęły się w jego kierunku i wystrzeliły z łuku wyjąc przekleństwa. Bystre oko Balkazara wychwyciło pierwszą strzałę, którą rozciął toporem w powietrzu. Drugą strzałę odbił tarczą posyłając ją na posadzkę, gdzie rozbiła się na drzazgi. Ork przy ognisku wrzasnął gniewnie:
- Wypruje ci flaki!!! – podbiegł wymachując dwoma toporami. Ciął nimi w ramię, ale brązowy ork odbił je tarczą i topory uderzyły w kamienie przy jego nogach.

Goblin sąsiadujący z Sybill, Aximem i Draugiem skoczył za stragany i wychylając się zza rogu posłał strzałę w rannego wojownika z wciąż tkwiącym toporem w pancerzu. Strzała poszybowała wprost na niego, gdy nagle rozbłysła Tarcza Odkupienia Sybill przyciągając strzałę do siebie i odbijając gdzieś w dalsze namioty.

Raniony przez Rag ork wbiegł w stragany pomiędzy Esmondem, Altnerem, a Bjorefem i Rag. Obrał sobie za cel tego pierwszego. Tnąc toporami od dołu w lewą nogę i ramię. Magiczna szata Lovisa owinęła się wokół jego nogi, a magiczna niebieska bariera błysnęła odpychając od niego ostrza. Zdezorientowany ork krzyknął gniewnie opluwając silną maga – Wrrrrraaaaaaghhhh!

Grupka wartowników bliżej kościoła ruszyła w kierunku, z którego poleciała błyskawica i barbarzyńca. Jeden goblin wpadł na targowisko, dwa pozostałe pobiegły wraz z orkiem główną uliczką w dół napotykając barbarzyńcę stojącego plecami. Jeden z dwóch goblinów zauważył Ryfui na namiocie i wystrzelił. Jednak wystraszony trafił w namiot pod jej nogami. Drugi z goblinów strzelił w plecy barbarzyńcy, grot strzały wbił się w lekki pancerz i załaskotał pod łopatką zmuszając Grzmota do odwrócenia się w kierunku pędzącego orka. Ten zamachnął się toporami raniąc go w lewe biodro (-2PŻ).

Mapa:



Brąz - Balkazar
Fiolet - Sybill
Niebieski - Axim
Róż - Acelia
Jasnoniebieski -Draug
Pomarańcz - Bjorf
Zielony - Esmond
Czerwony - Rag
Cielisty - Edgar
Szary - Altner
Żółty - Olaf
Jasnozielony - Ryfui
Biały - Grzmot
 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 21-04-2017 o 19:42.
Ranghar jest offline