Wątek: Berlin Station
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-04-2017, 01:59   #13
Gormogon
 
Gormogon's Avatar
 
Reputacja: 1 Gormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputację
- Irmo, czy mogłabyś spojrzeć i powiedzieć mi, czy rozpoznajesz te symbole?- zapytał przed samym wyjściem, pokazując Irmie pudełko po zapałkach, Paul.
Moim zdaniem jest to numer skrytki na dworcu Friedrichstraße- odpowiedziała dziewczyna, gdy Dan przekazywał Paulowi wszystkie znalezione w mieszkaniu przedmioty. De Bienville rzucił krótko "Powodzenia". Gareth bezpiecznie schował je w wewnętrznych kieszeniach swojej marynarki, a następnie szybkim krokiem udał się na parter. Wsłuchując się w dźwięk stukających na schodach butów zastanawiał się jak należałoby dostać się do skrytki na dworcu. Wiedział, że w takim miejscu będzie dużo ludzi i milicji, ponadto nie mieli klucza.

Paul po opuszczeniu budynku udał się na najbliższy przystanek, a po chwili studiowania rozkładów był już w stanie zaplanować najbardziej optymalną trasę.
Podróż okazała się jednak mniej przyjemna niż myślał. Autobus był zatłoczony, a wśród współpasażerów prawdopodobnie był jakiś kloszard. Przeraziła go myśl, że mógłby tu mieszkać, gdyby nie urodził się w Stanach. W mieszkaniu operacyjnym znalazł się w półgodziny po Danie i Irmie. Od razu zaczęto ustalać plany.

-Cóż na razie wstrzymałbym się z tą skrytką. Ciężko będzie ją otworzyć nie zauważenie bez klucza. Myślę, że powinniśmy udać się do burdelu. Sprawdzić jak to wygląda i czy Alfred tam bywał. To powinien być nasz plan na dzisiejszy wieczór, resztę odłóżmy do jutra.- podzielił się swoją myślą Dan.
-Zgadzam się w sprawie skrytki, dzisiaj możemy już tego nie załatwić. A jeżeli uważasz, że powinniśmy się udać do burdelu, to idę z tobą. Tylko coś zjedzmy- odpowiedział Paul.
 
Gormogon jest offline