Googolplex

Odpowiedzi na pytania:

A, no właśnie. Nie wiadomo za bardzo. Był sobie kimś kto miał na tyle władzy, mocy, umiejętności (niepotrzebne skreślić), żeby okupować całą prowincję. Dziewięćdziesiąt lat temu został jednak pokonany przez legiony, a jego imię wymazane z kart historii. Pozostało tylko to co tu napisałem, czyli prawie nic.

Historię Czarnego Mnicha mam rozpisaną więc jeśli ktoś by bardzo chciał ją poznać to jest taka możliwość... w przyszłych sesjach

W ogóle, tak. W szczególe, nie.
Łuki i kusze nie są w imperium wysoko cenione, głównie dlatego, że legion jest pierońsko skuteczny w takiej właśnie formie.
Nie mniej dopuszczalnym jest by velites zamiast oszczepów używał łuku lub kuszy, o ile taką broń posiada i umie się nią posługiwać. Inna sprawa, że jeśli pragnie zostać hastati to i tak musi się przerzucić na standardową broń.
W innych prowincjach sytuacja wygląda nieco inaczej i na południowej granicy w walkach z barbarzyńcami legioniści używają kusz, czy jazdy (w tym rydwanów). Jeśli bardzo chcesz tworzyć postać posługującą się łukiem czy też kuszą to przekonaj mnie historią postaci
W imperium mamy Pryncypat.
I garść szczegółów:
Władza spoczywa na trzech filarach:
Imperator - któremu bezpośrednio podlegają legiony
Senat - który skupia władze cywilną
Kościół Pięciu Łask - który sprawuje nadzór nad duchowieństwem i kolegium magistrów

Pomimo iż imperator ma formalnie władzę absolutną to gdyby z niej skorzystał mogłoby się to zakończyć buntem ludności cywilnej jak i kościoła a w efekcie wojną domową.
Imperator kiedy ustępuje, wyznacza swego następcę, którego muszą poprzeć tak senat jak i kościół. Wprawdzie nie ma oficjalnego zakazu by na następce wyznaczył swego potomka, lecz tak się prawie nigdy nie dzieje.
Takie info aby nie było nieporozumień, imperatorem może być kobieta i w ciągu ostatniego milenium było kilka kobiet które to stanowisko piastowały.
Jak wspomniałem wyżej imperator nie pozostaje imperatorem do śmierci lecz do momentu kiedy obowiązki zaczynają go przytaczać (zwykle z powodu wieku), odchodzi wówczas na emeryturę i często doradza swemu następcy.
Z powodu własnego lenistwa. Jeśli ktoś chciałby zagrać patrycjuszem musiałbym dorzucić całkiem sporo informacji które mam zawarte w notatkach (jak zwyczaje, obowiązki, zarządzanie majątkiem itp itd), nie chce mi się, a jeśli nikt nie będzie grała taką postacią to na potrzeby tej konkretnej sesji nie muszę tego robić.
Wybacz przegapiłem to pytanie.
Tak jest ktoś taki jak druidzi, są dwie sekty które nie nalezą do Kościoła Pięciu Łask a mimo to są tolerowane. Pierwsza z nich to właśnie coś a'la druidzi. Wierzą oni, że Świat jak podaje mitologia sam w sobie jest bogiem, w dodatku bogiem który nie odszedł, oddają mu wiec cześć, i tak, mają własne rytuały teurgiczne.
Druga sekta balansuje na krawędzi herezji, uważają oni, że kiedy Bezimienny się podzielił, jego duch stworzył inny świat, świat gdzie trafia się po śmierci. Jednak te wierzenia są często mocno krytykowane przez kapłanów pięciu łask i nie zdobyły wielkiej popularności. Bo przecież bogowie by o tym powiedzieli kiedy jeszcze przebywali blisko ludzi, prawda?

Zbieraniem ziółek zaś zajmują się zielarze, oni również je uprawiają. A miksturki z nich tworzą alchemicy i/lub medycy. Często ci trzej wymienieni to jeden i ten sam człowiek

Postać musi się zaleźć w tamtym miejscu i czasie, ale nie musi być walcząca. Jak pisałem centurion i 20 legionistów eskortuje więźnia, a kupcy i zwykli obywatele skorzystali po prostu z okazji. W końcu 20 legionistów to dość dobre zabezpieczenie nawet przed coraz bardziej agresywnymi jednorogami.
Widzę tylko i wyłącznie ludzi. Nie mniej w imperium można spotkać przedstawicieli każdej "rasy" ludzkiej. Tak więc nikogo nie zdziwi czarnoskóry legionista czy prostytutka. Albo jasnoskóry, piegowaty, rudy kupiec (choć takim instynktownie się nie ufa ).
Ależ może, jak najbardziej może być to postać "bezużyteczna", tak długo jak ma powód by wyruszyć z Keht do Lantis, tak długo może się znaleźć w tej niezbyt ciekawej sytuacji. No i nigdzie nie jest powiedziane, że to właśnie największy osiłek obwieszony bronią poradzi sobie najlepiej.
Obawiam się, że nie przeżył nikt kto mógłby jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Nie mniej pewną wskazówką jest wygląd jednorogów, przypominają dużego konia z wielkim rogiem na czole. Na zdrowy rozsądek to ani drzewa nie powalą ani na nie nie wejdą.
Po kolei:
1 Każda istota żywa jest "naładowana" praną, to symbolizuje ilość posiadanej przez was prany, jak ją można wykorzystać już pisałem w Mechanice.
2 Dla naszej nauki ciało jest przedmiotem, dla magistrów Świętego Imperium takie myślenie zahaczałoby o herezję.
3 Nikomu się coś takiego nie udało, a próba dokonania tak odrażającego aktu zakończyłaby się w najlepszym razie ekskomuniką.
4 Nie, prana po śmierci powoli wraca do cyklu. Wierzy się, że jedząc mięso zwierząt wchłania się również ich pranę, to samo z roślinami, to właśnie prana daje siłę do życia.
5 Prana jest Tchnieniem Życia, Smoczą Krwią, Pierwszym Żywiołem
6 Bo żaden zmarły nie powrócił by opowiedzieć o swoich wrażeniach. Pięć Łask nie zalicza się do zmarłych, podobno żywe wstąpiły na niebiosa skąd strzegą świat.
7 Demony są wrogami ludzi, czystym złem i zepsuciem. Imperator Libertus pokonał je prawie tysiąc lat temu i od tego czasu ludzie w imperium są wolni.
Na inne wyjaśnienia nie licz
Całkowicie wam to zostawiam.
Pogódźcie to jak chcecie. Ja wam piszę o tym co wiedzą wasze postaci na temat prany, a nie ma na świecie nikogo kto posiadał by na ten temat wiedzę absolutną. W dodatku który pojawi się po tym jak wstawię manewry, przedstawię kilka różnych opinii na temat prany. Możecie sobie wybrać w którą wierzy wasza postać albo stworzyć całkowicie nową.
Posłużę się analogią. Po czym poznać, czy poraził Cię prąd stały czy zmienny?
Póki nie masz specjalnych metod/narzędzi nie jest to możliwe. Jeśli interesują Cię owe metody to odsyłam do spisu mocy i rytuałów.
Cień jest demoniczną częścią człowieka, tym czym Hollow Ichigo dla Ichigo (jeśli ktoś zna Bleacha). Cień dostajesz w pakiecie z Demonicznymi Mocami, jeśli nigdy ich nie użyjesz to i cień pozostanie uśpiony, zupełnie jakby go nie było. Jednak kiedy czerpiesz z tych mocy, Cień karmi się całym złem jakie masz w sobie, i znowu jeśli bohater jest nieskazitelnie dobry, wówczas Cień głoduje i nie ma żadnej mocy. Jeśli zaś bohater jest zły, wówczas cień karmi się tym złem i rośnie w siłę.
Na początku jest słaby i ma niewielkie możliwości, jak choćby odezwać się zamiast postaci, czy zaburzyć jej ocenę sytuacji, jednak kiedy Cień urośnie w siłę karmiony złem jakie postać czyni wówczas bohatera może czekać unicestwienie a jego miejsce zajmie jego zła, demoniczna wersja.

Z Pychą jest nieco inaczej. Pycha to stan kiedy teurg czyniący zło nie ukorzy się i nie zrehabilituje. Wówczas jego wyrzuty sumienia zaczynają manifestować się w świecie rzeczywistym. I tak jak w przypadku Cienia, na początku jest to niewielka manifestacja, ot teurg taki odstrasza zwierzęta, z czasem jednak o ile teurg nie zmieni swego postępowania i jego pycha rośnie, wzrasta też moc manifestacji jego sumienia. Z czasem kiedy pycha teurga jest ogromna, cierpi wszystko wokół, zwierzęta i rośliny umierają, a ziemia staje się jałową pustynią.

Więcej już na temat tego nie powiem, wszystko ponadto co napisałem ma być dla waszych postaci tajemnicą.