Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-04-2017, 00:28   #268
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Garion rozważał opcje jakie mieli. Na początek musiał nieco odpocząć, a przynajmniej zregenerować poziom mocy, jaki zwykle w nim buzował. Potem mogli ruszyć dalej. Mógł jednak odpoczywać i myśleć. Byli w Fey, z tego co mówiła ich towarzyszka, można tu było korzystać ze skrzyżowań z innymi planami, choć nie do Sigil. Co prawda Kanciasty mógł sprawdzać całą krainę piędź po piędzi, w poszukiwaniu takowych, licząc na to, że w końcu trafi na znajome miejsce, lub odpowiednia kombinację, ale to zajęłoby niemalże wieczność. Zarówno duch centaurzycy jak i odłamek mieli tyle czasu, ale cała reszta niezbyt. Na dodatek nie było to zbyt bezpieczne, jak pokazała wizyta w okolicy zajmowanej przez formorian.


Mógł skorzystać z rytuału połączonych portali, gdyby znał glify odpowiedniego kręgu, tego jednak nie znał, a poruszać się nim można było wyłącznie w granicach jednego planu. To ich nie ratowało, gdyby jedno z nich znało jednak taką sekwencję, mógłby ich przenieść do miasta bądź miejsca, ze stałym portalem do Sigil. Tu najlepiej mogła się przydać Estel. ale ta oddaliła się z wojownikiem, można ją było wypytać później. Nie śpieszyło im się aż tak. Mogli również poszukać w okolicy miasta przyjaźnie nastawionych Fey i tam zacząć rozpytywać, to było dość sensowne wyjście z sytuacji, do tej pory się sprawdzało. Z tego co obserwował, to miejsce było dość przewrotne, ale w swym chaosie, mogło mieć pewne wzorce. Mogli poszukać uli, bądź istot przypominających drzwi, licząc że w ich okolicy bądź gnieździe, znajdą portal prowadzący do Ula, bądź miasta drzwi. Po dwóch kwadransach myślących przemyśleń, podzielił się nimi z archiwistką, jako jedyną dostępną w okolicy członkinią ich grupy.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...

Ostatnio edytowane przez Plomiennoluski : 24-04-2017 o 23:37.
Plomiennoluski jest offline