Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-04-2017, 10:36   #1081
Lomir
 
Lomir's Avatar
 
Reputacja: 1 Lomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputację
Say - PM.

Co do pierścienia to nie widziałem, gdzie to napisałaś, mój błąd w takim razie.
Magowie rozpoznają symbol - to jest znak Asmodeusa - "Naczelnego Wodza Dziewięciu Piekieł"

DO WSZYSTKICH:

Nie poganiam Was. Pytam co mam zrobić, jak mi powiecie, że odpiszecie za tydzień to spokojnie poczekam. Po prostu chcę wiedzieć co planujecie, sam mam czasu jak na lekarstwo, a chciałbym, żebyście Wy nie czekali na moje odpisy za długo. Stąd te pytania, które tak irytują Say.

EDIT.

Po wymianie zdań z Say na PW mam do Was sprawę taką:

Jakbyście chcieli to sesję możemy zamknąć w 2-3 postach (bo z przygotowanych rzeczy zostało przeniesienie się do księgi i rozwiązanie tam sprawy, to koniec).

Dlatego ostatnio jest taka "korytarzowość" i ograniczenie swobody, bo chciałem doprowadzić sesję do końca tego co przygotowałem. Może faktycznie się zagalopowałem. To w końcu Wy gracie i Wy decydujecie co zrobią Wasze postaci. Mogą równie dobrze pieprznąć tym wszystkim i nie gonić za księgą (jak to zrobiła Liska), a ja mam obowiązek to uszanować. Tak samo jak Gabriel z Colinem, mają się pokłócić to będą się kłócić, a Thalantyr powinien na to zareagować (w końcu go okradł Colin. Dzięki Say za uzmysłowienie tego).

Moje klapki na oczach wynikały z chęci doprowadzenia sesji do końca za wszelką cenę. Przyznaję się do błędu, ale nie myli się jedynie ten co nic nie robi, błądzić jest rzeczą ludzką itd.

Nie mam zamiaru tu brnąć w uparte i bronić swojego zdania, bo nie jestem takim typem człowieka. Widzę w tej sytuacji kilka rozwiązań:

1) Odrywamy "po bożemu", czyli Liska wyszła to wyszła, Thalantyr się wkurza i wszyscy reagują na swoje czyny -> konsekwencją będzie przedłużenie sesji nie wiadomo o ile.

2) Zakładamy "klapki na oczy" i lecimy "po baldurowemu" po nitce do kłębka -> szybki koniec, posty ode mnie i od Was, ograniczacie odrywanie do minimum.

3) Kończymy sesję moim postem -> opisuję już za Was wszystko. Taki epilog przed faktycznym końcem. Opisuję teleportację, co tam się dzieje dalej i koniec sesji również. Nie wymaga to od Was już żadnej ingerencji.

4) Kończymy sesję tu i teraz, bez ciągnięcia dalszych postów ani moich ani Waszych, a sesja przechodzi do archiwum.

Decyzja należy do Was, bo to miała być z założenia Wasza sesja, oparta na Waszych wyborach. Trochę się po drodze pogubiłem.
 
__________________
Może jeszcze kiedyś tu wrócę :)
Lomir jest offline