Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-04-2017, 22:09   #75
Orthan
 
Orthan's Avatar
 
Reputacja: 1 Orthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputację
Widząc co robi Irlandka Henry uniósł zdziwiony brwi, po tym co widzieli nie był już pewien czy dobrym pomysłem jest otwieranie drzwi. Najwyraźniej niektórym alkohol dodawał animuszu i odwagi lub po prostu zmniejszał racjonalność myślenia - jak zauważył w myślach Henry. Na wszelki wypadek mężczyzna wycofał o kilka kroków się do tyłu, pamiętał jeszcze ostatnie wydarzenia i koszmar tego co się stała. Po za tym Wes miał rację, Rob powinien mieć klucze od wszystkich pomieszczeń hotelu i bez problemu powonień dostać się do każdego pomieszczenia w hotelu - to nie mógł być on. Widząc że Seer otwiera drzwi, Henry ścisnął naprędce przygotowaną broń szykując się na najgorsze. Miał wielką nadzieję Rob a nie kolejna maszkara, choć tak naprawdę wolał by się o tym nie przekonywać i najlepiej nie otwierać tych przeklętych drzwi.
 
__________________
''Zima to nieprzyjemny czas dla jeży, dlatego idziemy spać''
Orthan jest offline