Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-04-2017, 19:58   #260
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Lennart otworzył oczy i z niedowierzaniem rozejrzał się dokoła. To, co ujrzał, nijak nie pasowało mu do (dość mętnych zresztą) wyobrażeń o Ogrodach Morra.
Czyżby więc nie zginął?
A może mu się wszystko przyśniło i do żadnej walki jeszcze nie doszło?
Potrząsnął głową, usiłując pozbyć się bólu głowy i oszołomienia, po czym podniósł się i stanął na nogach, równocześnie sięgając po rusznicę. Cokolwiek się działo dokoła, miał zamiar stawić temu 'czemuś' z bronią w dłoni. Żałował tylko, że kretyn, który go obudził, już wyszedł z izby. Z przyjemnością wytłumaczyłby mu ręcznie, że niektórym ludziom należy się szacunek...

Ruszył za Oskarem, gotów zmierzyć się ze wszystkim, co tym razem przyniósł los. Nie sądził, by było to coś dobrego...
 
Kerm jest offline