Obryzgany krwią wrogów, Kargar przestał zwracać uwagę na to co się działo wokół. Po tym jak dwóch orczych drani padło u jego stóp wydał z siebie okrzyk triumfu i zamachnął się mieczem na zranionego magicznym pociskiem i chwiejącego się na nogach zielonoskórego, który przed chwilą spadł z liny. Miał nadzieję, że stojący obok półork pójdzie za jego przykładem.
Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 30-04-2017 o 15:45.
|