Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-05-2017, 20:59   #80
Orthan
 
Orthan's Avatar
 
Reputacja: 1 Orthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputację
Wszystko wydarzyło się tak szybki - Henry nie zdążyła nawet zareagować gdy ''coś'' co miało być Robertem pochwyciło Saoirse. Dopiero po chwili Henry wybudził się jakby z koszmarnego snu, cały czas przed oczami miał to co było twarzą potwora, bestii i jedyne co czuł na to wspomnienie to był strach, prosty prymitywny zwierzęcy strach.
Dopiero słowa Taggart jakoś go otrzeźwiły, w takich chwilach należy działać - Henry szybko przeanalizował sytuację i przyznał rację medalion i cały ten przeklęty rytuał był jedynym sposobem na przeżycie.
Już miał zamiar ruszać po walizkę do swego gdy dziennikarka, ostudziła jego zapędy jej pomysł był znacznie lepszy i bezpieczniejszy.

-Dobra ruszamy do piwnicy, najwyżej użyję potem bandaży i tak będzie to tylko delikatne skaleczenia. Trzymamy się razem i każdy pilnuje każdego.
 
__________________
''Zima to nieprzyjemny czas dla jeży, dlatego idziemy spać''
Orthan jest offline