Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-05-2017, 12:15   #639
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Otwin z niecierpliwością czekał na powrót Oswalda, chociaż nie trwało to długo to w chłopie aż się gotowało i każda chwila czekania dłużej strasznie go irytowała.

- Gdzie dokładnie jest? Tam? Na wprost? - upewnił się, gdyż wiedział że po wyjściu nie będzie czasu na myślenie i rozglądanie się.

Następnie ufając że Bosch zaprotestowałby gdyby było inaczej, w pełnym rynsztunku wyskoczył z dziury. Bestia była sporych rozmiarów, lecz Otwin zdawał się tego nie zauważać. Kryjąc się za tarczą i z mieczem w ręku, korzystając z elementu zaskoczenia, przebiegł na drugą stronę pomieszczenia. Bestia musiałaby być głucha jeśli nie dosłyszałaby zapuszkowanego wojownika biegnącego zaraz obok niej, lecz mimo wszystko, profilaktycznie, chłop zaczął krzyczeć oraz uderzać mieczem o tarczę. To powinno odwrócić uwagę bestii od reszty drużyny dając im czas na wyjście i atak od tyłu. Z czasem gdy Otwin zajął pozycję a bestia zwróciła się w jego kierunku, chłop postanowił nie marnować czasu i czem prędzej zaatakować poczwarę.
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline