Prawdę mówiąc też swego czasu mi to przeszkadzało
Później jakoś nie zauważałem.
Swordich bo to tak wygląda.
U Leona grałem w "Jaki tu spokój..." i grałem Michałem Mieczkowskim. Chciałem podobnie po angielsku nazwać u Mike gościa i wyszło mi tak
Co do gry ja bym umby nie tykał. Michael chce wyjść z uciekającym tłumem. Zmieni wygląd w międzyczasie jak będzie trzeba. Koleś z dredami jest widoczny wszędzie. Jeśli gliny lub inni się nim zainteresują to ucieknie i zmieni postać.