Zależy, czy zakładamy, że kompania wie o nietypowości szopa. Jeśli tak, to można założyć, że szop może być bardziej gadatliwy od mnicha. XD
Odnośnie zaczepiania to nie tak, że to on się pyta każdego, czy ma jakiś problem. Choć super grzeczny to też nie jest.
A mnichu to taki bardziej od głoszenia kazań wrogom poprzez spuszczanie im manta.
Generalnie robi tyle, ile musi, nic ponadto.