Chodzi mi po głowie pomysł na sesję w realiach współczesnego Tokyo.
Bohaterzy byliby teoretycznie obcymi sobie ludźmi, których łączy jedno - zaćmienie słońca budzi w nich jakieś dziwne wizje, wspomnienia pochodzące jakby z innego życia, niejednokrotnie niezgodne z ich wiekiem, płcią czy charakterem.
Te wspomnienia dawkowałabym oczywiście ja jako MG, pozostawiając graczom swobodę reagowania ich bohaterów na nowe bodźce, a także swobodę w kwestii dzielenia się dziwnymi wizjami ze sobą (wspomnienia byłyby przesyłane przez PW, toteż obserwatorzy sesji mogą do końca jej nie rozumieć). Z góry zaznaczam, że wizje mogą być chore, czasem nawet makabryczne... a czasem totalnie smutne, toteż będzie to wymagało od graczy sporej dojrzałości emocjonalnej. Sesja planowana jako 18+.
Generalnie więc byłaby to przygoda nastawiona na odgrywanie psychiki postaci oraz rozwikłanie tajemnicy wspomnień, które napływając do umysłów bohaterów, mimo że do nich nie należą.
Pytanie czy kogoś taki mroczny współczesny psychotyk z nutką s-f by kręcił?
