Potyczka zakończyła się, ku uldze Berwyna, bez strat. Bo o zyskach trudno wszak było mówić. Za to, co już Bossończyka nieco zaniepokoiło, po obozie rozeszły się pogłoski związane z tym, co zeznają jeńcy.
Ci ostatni byli... dość głośni, gdy ich przesłuchiwano. Nic dziwnego, że parę informacji 'przeciekło'.
- Słyszeliście plotki? - zwrócił się do kompanów. - O demonach? |