Hemma uśmiechnęła się do bankiera, to że nic od niego nie wyciągnęli, nie oznaczało że dobre relacje z nim będą nieprzydatne.
- Z pewnością skorzystamy. Dziękujemy za pomoc.
Gdy tylko opuścili lokal i zamknęły się za nimi drzwi. Hemma podeszła do reszty i przekazała co usłyszała. Nie było tego dużo, ale jedno było pewne. Jeśli chcieli mieć forsę, musieli znaleźć wnuka Hagera. |