No to turlnąłem sobie. Jeden atak, bo cios mierzony zabiera dwie akcje. Ujemny modyfikator z pewnością jakiś będzie, bo w końcu paskuda się rzuca, ale z takim rzutem to może i wywijać piruety jak baletnica.
A jak brałem kości do reki, to miałem przeczucie że bez PSa się nie obejdzie...