Wątek: Pan Snów
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-06-2007, 12:35   #12
MigdaelETher
 
MigdaelETher's Avatar
 
Reputacja: 1 MigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwu
Przysiadłam na małym, zbutwiałym pieńku, Jacob stał opary o drzewo na przeciwko, zewsząd otaczał nas las. Ta krótka przechadzka dobrze mi zrobiła policzki zaróżowiły się a umysł stał się klarowny.

-Wiesz w sumie to z bardzo prywatnych powodów -przygryzłam lekko wargę, popatrzyłam na mężczyznę, poznaliśmy się zaledwie wczoraj, ale wzbudzał w mnie zaufaniem i sympatię

- Kiedy byłam mała mój ojciec profesor Harper wyjechał na misje badawcza do Meksyku i nie wrócił. Jak tylko skończyłam osiemnaście lat i przejęłam po mim spadek, zaczęłam przeglądać jego notatki w poszukiwaniu jakichś wskazówek. Po wielu godzinach nad jego papierami dowiedziałam się, że był na tropie jakiejś tajemniczego kultu. Teraz jak tylko w gazecie ukarze się jakaś wzmianka o jakiejś niezwykłej sprawie lub tajemniczym zniknięciu, zaraz jadę to zbadać w nadziei że to pomoże mi odnaleźć ojca-skończyłam opowiadać bo poczułam ucisk w gardle, zawsze robiło mi się smutno, na wspomnienie ojca.
 
MigdaelETher jest offline