Rozumiejąc co się święci, Mumamba nie od razu rzucił się naprzeciw nowemu zagrożeniu. Nie dobywając broni dopadł wozu i udzielając swej potężnej siły, zaczął pchać pierwszy wóz na pewne podłoże. Kiedy manewr powiedzie się, czarnoskóry wojownik stanie wraz z najemnikami w pierwszej linii, z obnażoną szablą broniąc niewolników i cennego dobytku. |