Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-05-2017, 17:44   #52
liliel
 
liliel's Avatar
 
Reputacja: 1 liliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputację
Zahija zlustrowała trolla z siodła Saraba. Koń stał się niespokojny, dlatego ochoczo pokłusował w przeciwną stronę niż zagrożenie.
Rusanamanka zatrzymała się przy wozie Hamadrio. Po prawdzie rozważała dwa wyjścia. Zrobienie trollowi krzywdy w sposób spektakularny, aby handlarz nabrał do niej respektu i odstąpił od oddawania ją pod sąd. Albo... nie robienia nic w ogóle. W końcu im troll zabije więcej najemników tym mniejszą Hamadrio będzie dysponował przeciw niej siłą. Hmm, właściwie pożałowała, że nie dysponuje jakimś dyskretnym zaklęciem, które mogłoby wzmocnić stwora i przysporzyć kupcowi nie lada kłopotu. Ilu ludzi by wówczas stracił? Nadal by mu były w głowie wino i kobiece uda?
Zaśmiała się złośliwie pod czarnym mokrym woalem.
A później zagadnęła zajętego Hamadrio.
- Jesteś pewien, że nie przywrócisz mi, panie, żołdu? - zapytała uprzejmie z wysokości końskiego grzbietu. - Mogłabym pomóc.
Legionista, w gorącej wodzie kąpany, rzucił się do bitki. Stara gwardia zapewne stanie u jego boku. Czy Zahija włączy się w ogóle do walki? Pewnie pokaże czas i przebieg zdarzeń.
 
liliel jest offline