Czasami mi się zdarzało poczytywać sesje archiwalne i bardzo mnie denerwowało, że zamiast portretu postaci była jakaś wstrętna czaszka. Po coś w końcu te portrety ci gracze wyszukują, co nie?
Uuu, survival horror ;>. Oby było choć trochę miejsca na odgrywanie i tworzenie relacji między postaciami, a nie tylko festiwal gore. Tak czy siak moje zdanie znasz. Zgłaszam się w ciemno
.