Cytat:
Napisał Pipboy79 W takim gadaniu więc o technice i o tym jakby wyglądał taki spustoszony atomowym kataklizmem świat myślę, że właśnie w sporej mierze ludzie na północnej półkuli czekaliby na jakiś odpowiednik "Planu Marschalla". Byłaby więc jakaś droga i dla specjalistów, i dla technologii, zapasów itd. Kwestia skali takiej pomocy ale jednak jakas by była. Przynajmniej na tyle, by dla porównania patrząc na świat neuro, było zachowanej tej cywilizacji i technologii z czasów sprzed wojny calkiem sporo. Na przykład nie widzę przeciwskazań by nad Meksykiem, USA czy Europą nie miały się pojawiać samoloty czy drony z państw południowych. Taki latacz nawet jak na jakimś rejonem tylko przeleciał i pokazał się na locie zwiadowczym czy za czymś tam dość jasno by pokazywał tym na ziemi, że jakaś cywilizacja się ostała. Są jeszcze radia które też mogą przekazywać sporo informacji. |
Taki "Plan Marschalla" jak w Polsce był? To pewnie tak. Żaden. Niby czemu taki plan ktoś miałby robić?