Cytat:
|
I parę krajów przy okazji. Polska była celem w czasie zimnej wojny bo przez nią rozwijałoby się natarcie armii czerwonej (skoro planowano użycie min atomowych na terenie sojuszniczego RFN to wątpię żeby szczególnie przejmowano się ludnością krajów UW) stąd miasta położone w pobliżu magistrali kolejowych przepraw czy zgrupowań wojsk w zasadzie mogły się spodziewać grzybów atomowych i opadów radioaktywnego popiołu
|
- No właśnie nie chciałem się bawić w detaliczne symulacje czy co i ogólnie włożyłem to w termin "gęstość zaludnienia". Cała Europa, zwłaszcza zachodnia, centralna i trzon europejskiej Rosji byłby pewnie jednym z najbardziej przeoranych terenów. I Polska po której stronie w tym scenariuszu by nie stała to nie byłaby żadnym wyjątkiem.
Cytat:
|
Tak, choć ciekawym pytaniem jest na ile wszechstronne są przemysły w tych krajach o ile Argentyna, Wenezuela i RPA posiadają dosyć prężne przemysły zbrojeniowe to jestem ciekaw jak wygląda w nich kwestia elektroniki, choć to raczej nie jest nic nie do nadgonienia.
|
- Cóż. Jakby zależne i od innych części tego bardziej zbombardowanego świata nie były to i tak by się pewnie jako środki technologii i cywilizacji ostały znacznie bardziej od tego co by uchowało się w Europie czy USA. Nawet jakby pewnie jakiś kryzys wybuchł związany z wojną na taką skalę, z uchodźcami, mniejszym ale jednak skażeniem, kto wie, może nawet globalnym "rokiem bez lata" (Ziemia - śnieżka niezbyt mnie przekonuje), załamaniem się dotychczasowego handlu międzynarodowego, nawet jakieś lokalne wojny, to i tak w porównaniu do tego zbombardowanego świata prezentowałyby się prężnie. Nawet kryzys czy zastój na ileś tam lat czy nawet dekad wyglądałby właśnie jak kryzys a nie budowanie cywilizacji od nowa. Nie tak jak wygląda świat przedstawiony np. w neuro.
Cytat:
|
Kwestią która raczej nie przewija się w systemach postapo jest zima atomowa która byłaby całkiem ciekawym settingiem...
|
- Trochę czytałem, źródeł teraz tak z pamięci nie podam ale ogólnie myślę, że byłaby możliwa wersja z "rokiem bez lata" ale nie kilkuletnią, ciągłą zimą czy epoką lodowcową. Chodź to też dość elastyczna sprawa bo zależy jakie kto by wziął dane bazowe na wzór dla danego świata/setingu/scenariusza i pewnie dałby radę swobie dopasować. Możnaby uznać, że jest jeden taki rok bez lata albo kilka. A zima atomowa jest wspomniana w "Ołowiu" w rozdziale o ołowiowym świecie/setingu. No ale w oryginalnych podręcznikach nie kojarzę.