Śmierć Szczurów spoglądała na Wojciecha Cejrowskiego, z którego "listy pogardzanych wrogów" (Rudy, Putin, Korwin) już pierwszej nocy ubyły dwa nazwiska, a dziś od rana próbował wymazać z niej trzecie.
Mroczny Piskacz nie wierzył w takie przypadki.
PIP