Staruszek z rana, prawie jak zawsze, ubrał w standardowe ubranie do czytania gazety, czyli Garnitur, bo w niczym innym nie da się jej czytać.
Zaskoczony ujrzał, że w Lidlu jest kolejna promocja! Ruszył więc do swojego wspaniałego automobilu i wysiadł pod najbliższym Lidlem, praktycznie przed wszystkimi ludźmi, gdy już dotarł na miejsce wysłał wszystkim selfie spod skelpu
z dopiskiem "
Witajcie, pozdrawiam Was tam na ryneczku. Jak tam się bawicie? Podejrzany mi się wydaje ten, co tam po lewej stoi, jakoś tam się chyba Krowin czy jakoś tak się nazywał."
A, że zakupy solidne sobie zrobił, to ciężko mu się zebrać spod tego sklepu, lecz gdy dostanie wiadomość, to na pewno się pojawi. Może nawet przed ukrzyżowaniem.