Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-05-2017, 23:15   #16
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację

Niemal bezzwłocznie ruszyli w dół zbocza, już po chwili dostrzegając co było przyczyną niecodziennego na tej pustyni dźwięku. Od strony wciąż skrytych za zasłoną gorącego, wibrującego od żaru powietrza ruin, przez pokryty piachem i skalnymi odłamkami krajobraz biegły dwie postaci. Pierwsza z nich była zupełnie naga. Druga odziana w powiewające szaty, owłosiona i uzbrojona.

Uciekającą postacią była młoda dziewczyna o ciemnych włosach i opalonym na złoty kolor ciele. Jej twarz wykrzywiona była w grymasie największego przerażenia, a oczy, złote oczy o odcieniu niemal takim samym jak skóra patrzyły nieprzytomnie przed siebie. Z ust biegnącej, słaniającej się dziewczyny wydobywał się jęk.

Odległość pomiędzy nią a ścigającym ją humanoidem wciąż się zmniejszała. Ogromny, owłosiony kształt był uderzająco podobny do człowieka, jednak o innych proporcjach. Owłosione muskularne ciało odziane było w potarganą keffiję i pelerynę, a w muskularnej, szponiastej łapie potwór trzymał zhaibarski, zakrzywiony nóż. Małe uszy, wystające łuki brwiowe, czarne, głęboko osadzone w twarzy oczy, płaski nos i wielkie szczęki wyraźnie wskazywały na pokrewieństwo owej istoty z owianymi złą sławą małpami, zamieszkującymi dżungle w pobliżu Vilayet.

Awanturnicy byli nie dalej niż dwieście metrów od biegnących, wciąż niezauważeni przez dziewczynę i ścigającego ją małpoluda. I znów rozległ się przeraźliwy wrzask, gdy czarnowłosa potknęła się i upadła na piach. Potwór był tuż za nią, sięgał po nią swoimi długimi, nieproporcjonalnymi ramionami.
 
xeper jest offline