Jacob
Dziewczyna bez słowa wstała, chłopak spuścił wzrok a w jego głowie zaświtała myśl Znów coś nie tak powiedziałem....
Gdy podniósł wzrok do góry zobaczył jak Madlen leci wprost na niego. Wyciągnął ręce przed siebie i złapał ją w ramiona. Kucał, a ta pozycja nie była stabilna więc pod wpływem "uderzenia" dziewczyny, Jacob przewrócił się na plecy, ona upadła na niego.
Mieli głowy naprzeciw siebie, patrzeli sobie prosto w oczy. Chwila niezręcznej ciszy. |