Mieć oczy dokoła głowy...
To polecenie było całkiem zbędne, bowiem Cedmon, chociaż przede wszystkim zwracał uwagę na trolla, rozglądał się również dokoła. A nuż któryś z niewolników zechce skorzystać z zamieszania i rzuci się do ucieczki? A nuż zza skał wyskoczy inny troll i dołączy do pobratymca? A może w okolicy pojawi się jeszcze ktoś, niezbyt przyjaźnie nastawiony i spróbuje wykorzystać sytuację?
Wiele rzeczy mogło się zdarzyć.
Gdy troll znieruchomiał na chwilę, Cedmon postanowił ponownie wypróbować swe umiejętności. Gdyby tak się udało trafić trolla w oko...
Wycelował starannie i strzelił. |