Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-05-2017, 19:51   #600
sickboi
 
sickboi's Avatar
 
Reputacja: 1 sickboi jest godny podziwusickboi jest godny podziwusickboi jest godny podziwusickboi jest godny podziwusickboi jest godny podziwusickboi jest godny podziwusickboi jest godny podziwusickboi jest godny podziwusickboi jest godny podziwusickboi jest godny podziwusickboi jest godny podziwu
Dobra, biere się za odpiskę, bo zrobiło się ciekawie

Zacznę od karty cywilizacji, którą stworzył Earendil. Nieco ją przetestowałem, czy się gdzieś nie wykracza, ale wygląda na to, że ktoś tu umie w Excel. Wszystko jest bardzo czytelnie i dobrze zaprezentowane, szczególnie jeśli chodzi o część związaną z miastami. Jest ona zresztą nie bez powodu najbardziej rozwinięta. Bardzo do gustu przypadły mi drobne nowinki, które dodałeś do karty. Szczególnie zaś „Nadwyżka pożywienia”. Teraz nie będzie już większego problemu z określeniem ile jeszcze dane miasto może zeżreć Zastanawiałem się jeszcze czy jest możliwość oddania efektów FBŚ, takich jak kiepskie plony. Sekcja z surowcami na szczęście bardzo dobrze łyka wpisywanie ułamków, więc nie powinno być problemu Jedyną rzeczą jaką bym poprawił to dodanie tego wskaźnika ilości pożywienia do zadowolenia i rozpisania efektów, tak jak ma to miejsce w przypadku zadowolenia. Poza tym chapeau bas z głów Earendil, świetna robota Jak dla mnie możemy tę kartę zaimplementować do gry.
Co do propozycji zmian w grze:

1. Magia
Szczęśliwie nasza gra cały czas podlega korektom i modyfikacjom, więc i zmiana modelu magii nie powinna być kłopotem. Dlatego optowałbym chyba za przedstawioną przez Earendila opcją b. Wydaje mi się, że naszemu światu bardzo blisko do konwencji low fantasy, przynajmniej w kwestii czarów i tak też powinno pozostać. Mieliśmy co prawda (za)bardzo umagicznionych Reptilian, ale o ile się nie mylę to pozostałe cywilizacje ledwo magię liznęły. Stąd też nie byłaby to chyba wielka strata, a postacie takie jak Starzec, wiedźma co to z Ulliari się ugadywała, czy różne zjawiska byłyby czymś ekstra. Pozostaje problem magicznych techów, które niektórzy z nas już mają. Może by je tak nieco przeformułować i otrzymać takie drzewko Mistycyzm – Wróźbiarstwo – Teologia. Wówczas Mistycyzm tak jak oryginalnie odpowiadałby za proste sztuczki + zielarstwo, Wróżbiarstwo jest chyba jasne - wszystkie sztuki od astrologii do tyromancji, zaś Teologia dawałby możliwość nawiązania kontaktu z bóstwem (znanym jako MrKroffin) i poproszenia o interwencję, oczywiście za jakąś, wysoką, cenę. Techy specjalizacyjne zamieniłbym po prostu na bonusową darmową technologię do wyboru.

2. Eventy magiczne
Zgadzam się z Earendilem w kwestii eventów. Z drugiej strony zauważam, że ja sam swego czasu nie raz radziłem się wyroczni Allatu, jeszcze rządząc z tronu w Oikeme. Myślę zatem, że nie tyle jest to element, który trzeba wdrożyć, a raczej odkurzyć.

3. Liczba cywilizacji
Także pełna zgoda z Earendilem w tym temacie.

4. Ekonomia
To prawda, że z surowcami jest pewien problem. Myślę, że wspomniany już gdzieś wcześniej system poziomów budynków byłby tutaj jakimś rozwiązaniem. Szczególnie w zestawieniu z excelem, który będzie pozwalał na takie operacje. Oczywiście wszystko należałoby w jakiś sposób ograniczyć. Musimy nadal pamiętać, że nasz ludy prowadzą gospodarkę raczej prymitywną i nie będą w stanie bez końca zwiększać plony z hektara. W związku z tym proponowałbym wprowadzenie na surowce 3 poziomów eksploatacji. Mając przykładowo zasób pszenica w liczbie 1 przy maksymalnym rozwinięciu moglibyśmy liczyć na 3 jednostki pszenicy. Wówczas możliwe byłoby osiągnięcie nadwyżek produktów, którymi można by handlować.

5. Niezadowolenia
Kurde, jestem zaskakująco zgodny z Earendilem Mnie też niezbyt podoba się niezadowolenie z liczby ludności, szczególnie biorąc pod uwagę inne niekorzystne wydarzenia. Przy mojej obecnej populacji nie jest to jeszcze tak widoczne, ale wyobrażam sobie, że przy większych miastach musi to być prawdziwe utrapienie. Jednym słowem – zlikwidować.

Co do prośby MG o rozwinięcie przeze mnie jednego z pytań w ankiecie, to zostało już to zrobione, jak widzę. Ankhanding’ono stali się w pewnym momencie rasą tak przekoksowaną, że głowa mała. I nie przekonacie nas, że Starzec był dla nich problemem

A no i witaj Zormar! Kenku mają się dość dobrze pod berłem Hegemona, więc bez obaw
 

Ostatnio edytowane przez sickboi : 24-05-2017 o 19:57.
sickboi jest offline