lastinn - Wyświetl Pojedyńczy Post

hen_cerbin · 25-05-2017, 18:53

Mroczny Piskacz zmarszczył nos i zastanowił się:

Wojciech Cejrowski zaczął lincz na Korwinie z pełnym przekonaniem. Co jeśli rzeczywiście był w pełni przekonany, że należy zlinczować Korwina, ponieważ wiedział, że Korwin może odkryć jego przynależność do Mafii?

Ruda analizuje starając się udowodnić swoją przydatność - Trump stara się ją skazać od samego początku. Wie coś o czym inni nie wiedzą czy stara się pozbyć pracującego członka miasta? A może po prostu sprawa jest osobista?

Sam Śmierć Szczurów też mógłby być podejrzany - ale jak tylko połapie się o co chodzi w tej całej mafii to będzie bardziej aktywny. Nie ma zdolności pozwalającej na sprawdzenie przynależności innych, więc musi opierać się na ich słowach, a te często są zwodnicze (vide Korwin - mój głos był na Cejrowskiego dopóki sam Korwin nie przekonał mnie swoimi postami, że ma coś za uszami).

Miły Staruszek gra tak, żeby się nikomu nie narazić. Tak jakby grał obok.
Przed gniewem Mafii to nie chroni w ogóle - oni i tak muszą wytłuc Miasto. Ale zmniejsza szanse na lincz... Mafioso czy neutralny, który po prostu ma dożyć do końca?

Obstawiam Staruszka. W obu przypadkach szanse są 50/50 ale w razie czego lepiej w razie pomyłki zabić neutralnego zamiast miastowego. Z głosem się wstrzymam - nie chcę zadziałać zbyt pochopnie, a nie wszyscy się w pełni wypowiedzieli.

Co do braku śmierci w nocy, hipoteza Śmierci wydaje się prawdopodobna (w sumie Śmierć na śmierci się zna): Staruszka nie było, a Chętny do Krzyżowania Rzymianin zrobił przerwę. Gdyby Staruszek był jednym z nas, przerwa byłaby niepotrzebna - Staruszek i tak by zdążył na fazę dnia, w końcu trwa ona 48 godzin.
Zwłaszcza, że bloker zginął już pierwszej nocy, wiemy zatem, że nie mógł zablokować ataku teraz.
Chyba, że mafia odpuściła sobie atak tej nocy. Choć nie wiem po co by miała robić coś takiego, skoro już pierwszej zaczęła zabijać.

Pytanie też, kto jeszcze potrafi zabijać i dlaczego tego nie zrobił tym razem.
Mafia (Lucyfer) odpowiadała pierwszej nocy za jedną śmierć. Miasto (Archanioł Michał) za kolejną. Ale była jeszcze jedna. Czyżby Dawid ginąc zablokował możliwość zadawania śmierci? Czy zginął broniąc kogoś kto poszedł w nocy w nieodpowiednie miejsce?

Pacając się kościstymi (dosłownie) palcami w oczodół Śmierć Szczurów zrozumiała jak była głupia wahając się między Cejrowskim, a Staruszkiem. Przecież w Mafii na 90% jest więcej niż 1 mafioso, i mogą być nimi obaj.

25-05-2017, 18:53	#64
hen_cerbin Reputacja: 1	Mroczny Piskacz zmarszczył nos i zastanowił się: Wojciech Cejrowski zaczął lincz na Korwinie z pełnym przekonaniem. Co jeśli rzeczywiście był w pełni przekonany, że należy zlinczować Korwina, ponieważ wiedział, że Korwin może odkryć jego przynależność do Mafii? Ruda analizuje starając się udowodnić swoją przydatność - Trump stara się ją skazać od samego początku. Wie coś o czym inni nie wiedzą czy stara się pozbyć pracującego członka miasta? A może po prostu sprawa jest osobista? Sam Śmierć Szczurów też mógłby być podejrzany - ale jak tylko połapie się o co chodzi w tej całej mafii to będzie bardziej aktywny. Nie ma zdolności pozwalającej na sprawdzenie przynależności innych, więc musi opierać się na ich słowach, a te często są zwodnicze (vide Korwin - mój głos był na Cejrowskiego dopóki sam Korwin nie przekonał mnie swoimi postami, że ma coś za uszami). Miły Staruszek gra tak, żeby się nikomu nie narazić. Tak jakby grał obok. Przed gniewem Mafii to nie chroni w ogóle - oni i tak muszą wytłuc Miasto. Ale zmniejsza szanse na lincz... Mafioso czy neutralny, który po prostu ma dożyć do końca? Obstawiam Staruszka. W obu przypadkach szanse są 50/50 ale w razie czego lepiej w razie pomyłki zabić neutralnego zamiast miastowego. Z głosem się wstrzymam - nie chcę zadziałać zbyt pochopnie, a nie wszyscy się w pełni wypowiedzieli. Co do braku śmierci w nocy, hipoteza Śmierci wydaje się prawdopodobna (w sumie Śmierć na śmierci się zna): Staruszka nie było, a Chętny do Krzyżowania Rzymianin zrobił przerwę. Gdyby Staruszek był jednym z nas, przerwa byłaby niepotrzebna - Staruszek i tak by zdążył na fazę dnia, w końcu trwa ona 48 godzin. Zwłaszcza, że bloker zginął już pierwszej nocy, wiemy zatem, że nie mógł zablokować ataku teraz. Chyba, że mafia odpuściła sobie atak tej nocy. Choć nie wiem po co by miała robić coś takiego, skoro już pierwszej zaczęła zabijać. Pytanie też, kto jeszcze potrafi zabijać i dlaczego tego nie zrobił tym razem. Mafia (Lucyfer) odpowiadała pierwszej nocy za jedną śmierć. Miasto (Archanioł Michał) za kolejną. Ale była jeszcze jedna. Czyżby Dawid ginąc zablokował możliwość zadawania śmierci? Czy zginął broniąc kogoś kto poszedł w nocy w nieodpowiednie miejsce? Pacając się kościstymi (dosłownie) palcami w oczodół Śmierć Szczurów zrozumiała jak była głupia wahając się między Cejrowskim, a Staruszkiem. Przecież w Mafii na 90% jest więcej niż 1 mafioso, i mogą być nimi obaj. __________________ Ostatni Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 25-05-2017 o 19:30.